Policja na koniach zabezpieczyła mecz piłkarski
23 kwietnia w sobotę odbył się mecz GKS Jastrzębie, w którym drużyna stawiła czołowo Widzewowi Łódź. Ciekawość wzbudziły nie tylko same rozgrywki sportowe, ale także sposób ich zabezpieczenia. W okolicy pojawiło się bardzo dużo policji, wliczając w to policjantów na koniach. Oprócz nich były też psy policyjny a także armatka wodna i drony. Można więc powiedzieć, że stróże prawa zaopatrzyli się w cały zestaw służący do tego rodzaju operacji.
Więcej informacji ze świata piłki nożnej znajdziesz tutaj.
Policja zabezpieczyła mecz piłkarski. Pojawili się też policjanci na koniach
Mecz między Widzewem Łódź a GKS Jastrzębie, który odbył się w sobotę 23 marca, należał do wyjątkowych. Co decyduje o jego wyjątkowości? Nie tylko sam charakter spotkania oraz kondycja kibiców, ale także sposób zabezpieczenia. Otóż policja, która znalazła się na terenie stadionu nie korzystała jedynie z radiowozów. Niektórzy z nich pojawili się na koniach. Tak właśnie prezentowali się policjanci z Oddziału Prewencji Policji z Katowic. Oczywiście policja konna nie była jedynym oddziałem pilnującym prawa. Łącznie pojawiło się tam 165 policjantów. Przyjechali oni z bielskiego pododdziału prewencji, katowickiego oddziału prewencji a także jastrzębskiej komendy. Warto wspomnieć, że nie zajmowali się oni jedynie zabezpieczeniem stadionu. Policja pojawiła się także na ulicach miasta, aby odpowiednio zadbać o bezpieczeństwo na ulicach i okolicach stadionu.
Po co w ogóle zabezpieczać mecz piłkarski?
Po co w ogóle aż tak tak dużo wagi przykłada się do bezpieczeństwa na meczu piłkarskim? Przecież sport łączy ludzi, prawda? Niestety bywa tak, że sport łączy tylko tych ludzi, którzy kibicują tej samej drużynie. Kibice przeciwnych drużyn zaś żyją ze sobą w ciągłej kontrze. Często dochodzi do konfrontacji fizycznych, które mogą przerodzić się w wielkie rozróby. Dlatego na meczach zawsze pojawia się policja, której zadaniem jest nie dopuścić do takich wydarzeń. Oczywiście ryzyko jest zależne od wielu czynników. Między innymi od tego, jakie akurat drużyny grają. Są takie kluby który nie lubią się bardziej i są takie, którzy nie lubią się mniej. Wiadomo, że te, które toczą ze sobą najbardziej zaciętą rywalizację, będą stwarzać większe ryzyko takiego brutalnego wsparcia.