Pranie brudnych pieniędzy w Jastrzębiu-Zdroju
Sprawa nie jest wcale taka nowa, bo rozpoczęła się już w 2020 roku. Wtedy do policjantów z Jastrzębia-Zdroju odezwała się kobieta pracująca w aptece. Zawiadomiła ona mundurowych o mężczyźnie, który przychodził do apteki w celu zrealizowania recept. Dotyczyły one leków zawierających morfinę. Samo kupowanie morfiny nie jest nielegalne, jeśli mamy ważny fakturę. Problem polega na tym, że te recepty nie były ważne, więc człowiek ten nie mógł ich zrealizować.
Zatrzymani mężczyźni mieli trochę więcej na sumieniu
Okazuje się, że w sprawie brał udział nie tylko ten jeden mężczyzna. Zamieszana była cała grupa. Okazało się, że posiadali oni bardzo dużą ilość leków na receptę. Wszystkie zostały zdobyte nielegalnie, co oznacza, że każda z tych osób dość mocno się wkopała. Chociaż przestępstwo miało miejsce rok temu, to dopiero teraz udało się do czegoś dojść.
Na czym polega pranie brudnych pieniędzy?
Pranie pieniędzy to procedury, które znają nie tylko gangsterzy. Stosują je także „normalne” firmy. Wyobraźmy sobie, że mamy jakiś nieopodatkowany dochód. Dostajemy duże ilości pieniędzy, które z jakichś powodów nie są księgowane. Zauważamy jednak, że z takimi pieniędzmi trudno się żyje, bo nie możemy ich wykorzystywać w wielu oficjalnych sprawach. Dlatego właśnie znajdujemy sposób, aby zmienić ten nielegalny zarobek w legalny. A raczej taki, który stwarza pozory legalności. Przepuszczamy więc te pieniądze przez jakąś naszą albo współpracującą z nami firmę. Zaczynamy wtedy wystawiać fałszywe faktury, dzięki czemu wszystko wydaje się w porządku.